Czy perfumy z Lidla naprawdę pachną jak drogie marki?
W ostatnich latach perfumy z Lidla zyskały ogromną popularność wśród fanów pięknych zapachów. Nic dziwnego – ich zapachy do złudzenia przypominają kultowe kompozycje od luksusowych domów perfumeryjnych, a kosztują zaledwie ułamek ich ceny. Coraz więcej użytkowników internetu wpisuje w wyszukiwarkę frazy typu: „zamienniki perfum z Lidla” czy „Lidl wersje znanych perfum”. Czy to możliwe, że za kilkanaście złotych można pachnieć jak po użyciu perfum Diora czy Chanela? Sprawdzamy, jak to działa i które zapachy z Lidla cieszą się największym uznaniem.
Lacura Suddenly – kultowa seria damskich zamienników
Seria Suddenly marki Lacura dostępna w Lidlu to prawdziwy hit. Najbardziej znanym odpowiednikiem jest Suddenly Madame Glamour, który porównywany jest do legendarnego Coco Mademoiselle od Chanel. Kompozycja została nawet przebadana przez brytyjskich ekspertów, którzy w ślepym teście uznali, że Madame Glamour pachnie… lepiej! I to za cenę niespełna 20 zł!
Inne popularne zamienniki w tej serii to:
- Suddenly Femme – delikatny, kwiatowy zapach przypominający J’adore od Diora.
- Suddenly Diamonds – kobiecy, zmysłowy, porównywany do Hugo Boss – Boss Orange.
- Suddenly Lovely – przyjemna, owocowo-kwiatowa nuta, która kojarzy się z zapachem Lancome – La Vie Est Belle.
Warto zaznaczyć, że kompozycje Lidla są zaskakująco trwałe, a flakony eleganckie i minimalistyczne – nie odbiegają stylistyką od tych luksusowych.
Męska strona mocy – czy warto sięgnąć po męskie zapachy z Lidla?
Nie tylko panie mają w czym wybierać – Lidl oferuje także szeroką gamę męskich perfum, które mają bardzo dobre opinie w sieci. Wśród najpopularniejszych odpowiedników znajdziemy:
- G. Bellini X-Bolt – odpowiednik Hugo Boss Bottled, owocowo-drzewny, uniwersalny zapach na co dzień.
- G. Bellini Deep – przywodzi na myśl Dior Sauvage, z intensywną, zmysłową nutą ambrowo-drzewną.
- G. Bellini Aqua – wodna świeżość inspirowana Acqua di Gio od Armaniego.
Zamienniki męskich perfum z Lidla często zaskakują nie tylko zapachem, ale i projekcją – czyli tym, jak zapach rozchodzi się wokół osoby noszącej. W przypadku X-Bolt wiele osób twierdzi, że utrzymuje się niemal przez cały dzień, co jest rzadkością wśród budżetowych zapachów.
Dlaczego perfumy z Lidla są tak tanie?
To pytanie zadaje sobie wiele osób – w końcu skoro marka może stworzyć zapach, który przypomina luksusową kompozycję za kilkakrotnie niższą cenę, to gdzie jest haczyk? Odpowiedź leży w strategii budżetowej Lidla. Sieć nie inwestuje w kosztowne kampanie reklamowe, ambasadorów i ekstrawaganckie flakony. Zamiast tego stawia na masową produkcję i prostotę, przekazując oszczędności bezpośrednio klientowi.
Warto też pamiętać, że wiele drogich marek płaci nie tylko za składniki, ale i prestiż – opakowanie, historia marki, innowacyjność. Zapach sam w sobie może kosztować zaledwie ułamek końcowej ceny perfum. Lidl wykorzystuje gotowe formuły, często bardzo zbliżone do tych luksusowych, oferując je w minimalistycznej formie.
Jakie perfumy z Lidla warto przetestować jako pierwsze?
Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z zapachowym światem Lidla, warto zacząć od bestsellerów. Dla kobiet będzie to zdecydowanie Suddenly Madame Glamour – klasyka, która pasuje na każdą okazję. Mężczyznom polecamy X-Bolt, który doskonale sprawdzi się zarówno w pracy, jak i wieczorową porą.
Nieco mniej znane, ale warte uwagi są również sezonowe propozycje Lidla – często pojawiają się edycje limitowane, które bardzo szybko znikają z półek. Jeśli trafisz na coś nowego, warto skusić się na zakup „w ciemno” – za niewielką kwotę zyskujesz szansę na oryginalnie pachnący, trwały zapach.
Czy perfumy z Lidla to idealna opcja na prezent?
Choć ich cena może sugerować coś innego, perfumy z Lidla zaskakują jakością wykonania, zarówno pod względem zapachu, jak i opakowania. Flakony są proste, często przypominają znane wzory, a zapachy elegancko skomponowane. To sprawia, że mogą stanowić świetny pomysł na prezent – szczególnie dla osób, które nie przywiązują dużej wagi do marki, a kochają dobre zapachy.
Dobrym pomysłem może być też stworzenie zapachowego zestawu – na przykład kilka różnych zamienników w jednej paczce. Takie prezenty stają się coraz popularniejsze, szczególnie w sezonie świątecznym, gdy każdy szuka oryginalnych, niedrogich i praktycznych inspiracji na upominki.
Opinia użytkowników: Co mówią recenzje o perfumach z Lidla?
Internet aż kipi od recenzji zamienników perfum z Lidla. Setki blogerów i youtuberów testują je, porównują z oryginałami i dają swoje rekomendacje. W większości przypadków opinie są bardzo pozytywne:
„Mam oryginalne Coco Mademoiselle i Suddenly Madame Glamour – różnice są minimalne. Trwałość nieco krótsza, ale za te pieniądze? Rewelacja!” – pisze jedna z użytkowniczek na forum Zapachomania.
„X-Bolt to najlepszy tani zapach, jaki miałem. Pachnie jak Boss Bottled, a żona nie zna różnicy.” – komentuje użytkownik na YouTube.
Nie brakuje też grup na Facebooku i for internetowych, gdzie użytkownicy dzielą się swoimi odkryciami i nowościami z półek Lidla. To społeczność, która śledzi nowe edycje zapachów i często testuje perfumy jeszcze przed ich szerszą dostępnością.
Czy Lidl wypuści kolejne zamienniki znanych perfum?
To bardzo prawdopodobne. Lidl regularnie odświeża swoją ofertę perfumeryjną – zarówno pod względem dostępnych zapachów, jak i opakowań. Nowe zamienniki znanych marek pojawiają się zazwyczaj sezonowo: przed Świętami Bożego Narodzenia, Walentynkami czy Dniem Matki. Dla fanów zapachowych okazji to moment, by upolować coś naprawdę wyjątkowego.
Warto też obserwować gazetki promocyjne Lidla oraz aplikację mobilną, gdzie przedpremierowo zapowiadane są nowe zapachy. Często rozchodzą się błyskawicznie, dlatego miłośnicy perfum z Lidla wiedzą – kto pierwszy, ten lepszy!

Renata Fedorczuk – redaktorka portalu lifestylowego OhMagazine.pl. Z pasją pisze o modzie, urodzie, relacjach i współczesnym stylu życia. Uważna obserwatorka trendów, która potrafi je przekuć w inspirujące treści dla kobiet w każdym wieku. W swoich artykułach łączy lekkość stylu z merytoryczną wiedzą, tworząc teksty, które są zarówno przyjemne w odbiorze, jak i praktyczne. Prywatnie miłośniczka dobrej kawy, miejskich spacerów i minimalistycznego designu.