Lanie pasem – kiedyś, wspomnienia, wychowanie, co piszą na forum?

Co to jest lanie pasem i skąd wzięła się ta forma karcenia?

Lanie pasem to potoczne określenie fizycznego karcenia dzieci przy użyciu paska. Ta forma dyscyplinowania była przez dziesięciolecia (a nawet stulecia) powszechną metodą wychowywania dzieci, zarówno w Polsce, jak i w innych krajach. Polegała na wymierzaniu klapsów, najczęściej w pośladki, za pomocą skórzanego paska, który często należał do ojca rodziny. W ujęciu kulturowym i historycznym, lanie pasem symbolizowało nie tyle przemoc, co „tradycyjny autorytet rodzicielski”.

Choć z dzisiejszej perspektywy może to brzmieć przerażająco, przez wiele dekad taka forma kary była akceptowana społecznie. Często też uważano ją za nieodzowną część „porządnego wychowania”. Zmieniające się podejście społeczne do praw dziecka oraz badania psychologiczne obnażyły jednak liczne konsekwencje takiego podejścia.

Lanie pasem – wspomnienia z dzieciństwa pokolenia lat 70., 80. i 90.

Wielu dorosłych Polaków urodzonych w latach 70., 80. i 90. wspomina lanie pasem jako nieodłączny element wychowania. Na forach internetowych i w mediach społecznościowych można przeczytać tysiące relacji ludzi, którzy „dostali parę razy w dzieciństwie” i przechowują te doświadczenia w różny sposób.

Jedni mówią o tym z humorem, wspominając sytuacje, w których uciekali przed ojcem z paskiem albo chowali się pod łóżkiem. Inni piszą o traumie, która pozostała na lata. Z pozoru niewinne lanie często zostawiało nie tylko fizyczne, lecz także emocjonalne blizny.

Nie brakuje także opinii, że „to nie było nic złego” i „dzisiaj dzieciom brakuje takiego dyscyplinującego podejścia”. To pokazuje, jak mocno społeczeństwo jest podzielone, a także jak bardzo wychowanie determinuje nasze dalsze postrzeganie świata.

Przeczytaj też:  Amol na łuszczycę – czy pomoże w chorobie skóry?

Czy fizyczne karanie dzieci jest legalne? Jakie są przepisy w Polsce?

W Polsce fizyczne karcenie dzieci, w tym lanie pasem, jest nielegalne. W 2010 roku znowelizowano ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, która jednoznacznie zakazuje stosowania jakiejkolwiek przemocy wobec dzieci – również tej fizycznej. Polskie prawo zakłada, że dziecko ma pełne prawo do ochrony przed przemocą, niezależnie od intencji rodziców czy opiekunów.

Dodatkowo kodeks karny przewiduje sankcje za znęcanie się nad członkiem rodziny, w tym także za bicie dzieci. W praktyce oznacza to, że każdy przypadek zastosowania przemocy fizycznej może być kwalifikowany jako wykroczenie, a nawet przestępstwo.

Warto dodać, że Polska, będąc sygnatariuszem Konwencji o prawach dziecka ONZ, zobowiązała się do ochrony małoletnich przed wszelkimi formami przemocy – zarówno fizycznej, psychicznej, jak i emocjonalnej.

Lanie pasem a psychologia – co mówią eksperci?

Wielu psychologów i pedagogów ostrzega przed stosowaniem jakichkolwiek form przemocy fizycznej wobec dzieci. Z badaniami na ten temat nie sposób dyskutować: regularne stosowanie fizycznych kar może prowadzić do obniżonego poczucia własnej wartości, zaburzeń lękowych, depresji, a także trudności w relacjach interpersonalnych w dorosłym życiu.

Szczególnie niebezpieczny jest tzw. „model bicia przekazywany pokoleniowo” – dzieci, które były bite, mają większą skłonność do stosowania przemocy wobec swoich przyszłych dzieci. To perpetuuje cykl przemocy w rodzinie.

Psycholodzy podkreślają również, że skuteczność klapsów jest krótkotrwała – dziecko może tymczasowo podporządkować się nakazom, ale nie rozumie przy tym rzeczywistych powodów, dla których jego zachowanie było niewłaściwe. W konsekwencji wychowanie oparte na biciu nie uczy odpowiedzialności, a posłuszeństwa wynikającego ze strachu.

Lanie pasem – co piszą ludzie na forach internetowych?

Dyskusja o biciu dzieci, w tym o laniu pasem, stale powraca na forach parentingowych, grupach na Facebooku i portalach typu Wykop czy Reddit. Opinie są bardzo podzielone – część użytkowników wspomina lanie jako „skuteczną metodę wychowawczą”, inni potępiają ją jako akt przemocy niezależnie od intencji rodzica.

Przeczytaj też:  Dlaczego witamina B1 jest na receptę i jakie są skutki jej niedoboru?

Na forum Gazeta.pl można znaleźć wątki typu „Czy Tobie też się zdarzyło dostać pasem?” czy „Czy bicie dzieci naprawdę nauczyło Cię czegokolwiek?”. Często w komentarzach pojawiają się anegdoty, np. „Mój tata miał zawsze jeden pas – ten do spodni i do karcenia” czy „Baliśmy się mamy bardziej niż ojca, bo miała szybsze ręce”.

Wśród młodszych rodziców przeważa jednak pogląd, że wychowanie powinno odbywać się bez przemocy. Pojawiają się też emocjonalne wpisy osób, które dopiero w dorosłości zrozumiały, jak duży wpływ miało na nie dzieciństwo pełne kar fizycznych.

Klaps, pas, wychowanie – jaka jest dzisiaj alternatywa?

Współczesna pedagogika i psychologia rozwijają wiele alternatywnych metod wychowawczych, które wykluczają stosowanie przemocy. Jedną z najpopularniejszych koncepcji jest tzw. wychowanie przez pozytywną dyscyplinę, zakładające budowanie relacji opartej na szacunku, zrozumieniu i granicach zamiast kar i nagród.

Coraz częściej mówi się także o wychowaniu opartym na emocjonalnej inteligencji – nauczeniu dziecka rozpoznawania i wyrażania emocji, empatii oraz odpowiedzialności za swoje działania. W takich modelach dorosły nie jest strażnikiem dyscypliny, a przewodnikiem uczącym życia poprzez dialog i przykład.

Wielu rodziców korzysta z dostępnych kursów, książek, webinarów i warsztatów, które uczą, jak skutecznie wychowywać dziecko bez stosowania przemocy. Tytuły takie jak „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły” czy „Pozytywna dyscyplina” to tylko kilka przykładów bestsellerów na ten temat.