Oliwia Ciesiółka, znana z programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”, od zakończenia emisji aktywnie rozwija swoją działalność w mediach społecznościowych. Regularnie zachwyca swoich fanów zarówno urodą, jak i figurą, a każda zmiana, której się podejmuje, spotyka się z entuzjastycznym przyjęciem. Ostatnio Oliwia ponownie przeszła metamorfozę, tym razem powracając do blond włosów, co szybko zyskało uznanie wśród jej obserwatorów.
Metamorfoza Oliwii Ciesiółki
Od czasu zakończenia show, Oliwia kilkukrotnie zaskakiwała fanów metamorfozami, prezentując nową sylwetkę po utracie 17 kilogramów, którą chętnie pokazywała w mediach społecznościowych, dzieląc się również poradami dotyczącymi zdrowego stylu życia i dbania o siebie.
Ciesiółka znana jest także ze swoich odważnych eksperymentów z fryzurami – od ciemnych włosów po jasny blond. Niedawno ponownie odwiedziła salon fryzjerski, gdzie zdecydowała się na kolejną zmianę – powrót do blondu. Jej fani, przyzwyczajeni do częstych nowości, nie kryją zachwytu nad jej wyglądem.
Pomimo osobistych sukcesów, Oliwia nie unika tematów trudnych. Otwarcie opowiedziała o problemach zdrowotnych, które wzbudziły zainteresowanie fanów. Po jednym z opublikowanych zdjęć, na którym widoczny był jej wzdęty brzuch, bohaterka show podzieliła się swoimi doświadczeniami z tzw. „ciążą spożywczą” – problemami trawiennymi, takimi jak wzdęcia i zaparcia.
„Ten temat ciążowego brzuszka po posiłkach, czyli tak zwanej ciąży spożywczej, wzdęć, gazów, zaparć nie sądziłam, że jest tak powszechny. Ja się z tym bardzo długo borykałam…” – powiedziała. Oliwia chętnie dzieli się radami, jak radzić sobie z takimi dolegliwościami, podkreślając znaczenie ćwiczeń, zdrowej diety i suplementacji.
Kolejną sytuacją, którą podzieliła się z fanami, było wspomnienie o bólu po posiłku, który spowodował, że ktoś w kolejce na stacji benzynowej ustąpił jej miejsca, myśląc, że jest w ciąży. Oliwia otwarcie mówi o swoich zmaganiach, a jej szczerość budzi sympatię i zrozumienie wśród obserwatorów.
Oliwia Ciesiółka – partner
Ciesiółka zdobyła popularność w czwartym sezonie programu, gdzie została dobrana do Łukasza Kuchty. Para początkowo dobrze się dogadywała i zdecydowała się pozostać w małżeństwie. Ich relacja rozwijała się dynamicznie, a wkrótce zostali rodzicami. Niestety, związek nie przetrwał próby czasu.
Oliwia Ciesiółka i Łukasz Kuchta poznali się w 4. edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Przez pewien czas tworzyli małżeństwo, a ich relacja zaowocowała narodzinami synka, Franka. Choć ich związek nie przetrwał, oboje zdecydowali się nie komentować publicznie szczegółów rozstania. Oliwia zamieszkała z dzieckiem w Gdańsku, natomiast Łukasz początkowo mieszkał w Katowicach. Niedawno zdecydował się jednak na przeprowadzkę na północ, co wywołało spekulacje na temat ich relacji. Oliwia w rozmowie zdradziła, czy ta decyzja wpłynęła na ich wzajemne stosunki.
Para wspólnie wychowuje syna, Franka, który urodził się w 2020 roku. Chłopiec na stałe mieszka z Oliwią, ale Łukasz regularnie utrzymuje kontakt z synem. Dzięki przeprowadzce do Gdańska będzie mógł widywać Franka częściej. Pojawiły się także pytania fanów, czy ta zmiana może oznaczać odnowienie relacji między byłymi małżonkami.
Oliwia skomentowała tę kwestię, podkreślając, że przeprowadzka Łukasza ma na celu przede wszystkim dobro dziecka i ułatwienie kontaktu z synem.
„Nasza relacja jest wyłącznie rodzicielska i nie mamy planów na jej zmianę” – wyznała w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.
Po rozstaniu Oliwia i Łukasz starali się wspólnie wychowywać Franka, choć ich relacja przeszła przez pewne trudności, o których informowali swoich fanów. Udało im się jednak znaleźć kompromis, a Łukasz regularnie spędza czas z synem.
Na swoim profilu na Instagramie Łukasz pisał: „Każdego miesiąca spędzam kilkanaście dni z synem, a w przerwach widzimy się na kamerce. […] Chwile spędzone razem są dla mnie wszystkim. I wierzę, że tak pozostanie, do czasu aż Franek powie: 'sorry stary, ale dzisiaj idę z kumplami'”
Decyzja Łukasza o przeprowadzce wzbudziła ciekawość fanów, jednak Oliwia potwierdziła, że ich relacja pozostaje na poziomie rodzicielskim.
W 2020 roku, po narodzinach synka, para poinformowała o rozstaniu. Oliwia opublikowała oświadczenie na Instagramie, w którym przyznała, że oboje z Łukaszem starali się walczyć o swój związek, ale ostatecznie uznali, że rozwód będzie najlepszym rozwiązaniem.
„Moi drodzy, kilka miesięcy temu stanęliśmy z Łukaszem w obliczu zupełnie nowej sytuacji życiowej. Nie jest to dla mnie łatwe, by pisać o tym w sieci, ale chcę zapobiec rozprzestrzenianiu się nieprawdziwych informacji dotyczących naszego małżeństwa. Życie niestety nigdy nie toczy się tak, jak sobie to zaplanowaliśmy w głowie. Jestem wdzięczna za to, że będąc żoną Łukasza, doświadczyłam ogromnej lekcji życia” – napisała Oliwia.
Para postanowiła skupić się na wspólnym rodzicielstwie, dbając o przyszłość Franka, jednocześnie pozostając w poprawnych relacjach.